Moi drodzy parafianie,
znowu rozdaję książki i jak ktoś ma ochotę to zapraszam serdecznie do udziału w Końkursie:
http://mikolajmarszycki.natemat.pl/58839,ksiazki-do-wygrania
A co do moich przygód zdrowotnych, to jednak zanabyłem gdzieś Helicobacter Pyroli i teraz ją traktuję napalmem.
Za to wyniki morfologii mam miód-malina i wszystko na wysoki połysk.
Powinienem teraz iść do tego konowała co mnie nastraszył białaczką i dać mu w papę!
Ale nie pójdę, bo ja do niego już w ogóle nie pójdę...
Panie M. , padłam na kolana oglądając zdjęcia !
OdpowiedzUsuńZobrazowałeś moje marzenie -duuuuużo miejsca na książki i duuuuużo książek :-))))
Zdrówka życzę - również duuuuuuuuuuuuużo !
Saage
Cóż, zrealizowałem również identyczne swoje marzenia :) tyle tylko że już mi się powoli miejsce kończy..
UsuńDziękówa.
Idź i daj mu w papę w interesie społecznym.... bo takie wygadywanie bzdur przez lekarza powinno być karalne... mnie też kiedyś jeden nagadał głupot, co przeżyłam to moje, a wyszła rzecz prozaiczna acz bolesna... czasami mam wrażenie, że oni innych chorób nie znają tylko jedną... nie wiem, czy gadają tak dla osiągnięcia lepszego efektu, zmiękczenia pacjenta, czy z czystej, niewinnej głupoty... Gaja
OdpowiedzUsuńna szczęście zdarzają się też porządne sztuki w tym stadzie!
OdpowiedzUsuń