Na początku spodobało się, na refrenie było nawet powtarzanie "Kamą bejbi laj ma faja", ale później była uwaga "Czemu on tak mało śpiewa?" a pod koniec "Fajne tato ale to nie jest dobre do tańczenia"
Ok. OP pomyślał sobie, że nie ma co dziecka katować klasyką trzeba jej dać coś nowoczesnego do tańca (bo przecież przede wszystkim to ona kocha tańczyć!) i jeszcze żeby trzymało jakiś poziom. Czyli dobry taneczny, energetyczny pop. Najlepiej zagrany na żywca. Czyli to:
Pełen szał i przysłowiowy strzał w 10. I prawie z 10 razy pod rząd trzeba było jej to jeszcze puścić.
Było tylko jedno małe ale "Taka fajna piosenka, czemu ta dziewczyna tak mało tańczy?"
Ok. Chcesz żeby dużo tańczyli? Proszzz...
Pełen szał i przysłowiowy strzał w 10 już bez najmniejszego ale. (W tej chwili podczas odsłuchów tego numeru trwa nauka co lepszych fragmentów układu, ale jak przychodzi do prezentacji to i tak wygrywa balet klasyczny - taka konserwatywna bestia z tej Zu!)
Ale wracajmy do muzycznego uświadamiania, OP zostawił Zu przed kompem, bo musiał coś tam zamieszać w garach, a jak wrócił to Zuzana już podrygiwała przy tym (sama sobie zapuściła):
Trudno-świetnie. OP za Ruchaną specjalnie nie przepada więc zastosował Zuzance szybko coś o samotnym chłopcu, który w dodatku zajebiście tańczy. No bo te single ladies, only girl - niech że będzie też coś o płci przeciwnej:
Zażarło jak cholera! Rąsia w górę, później ugięte obie w łokciach, bioderka, dupeczka, no wszystko. I refren nawet do powtarzania! Pełen szał!
W ten sposób oprócz Bajora na fali są teraz Katy B, Beyonce i The Black Keys.
Na szczęście do "czerwonowłosej" już powrotu nie było.
Niestety "nosy nosy" i "czecze recze" jeszcze nie wypleniłem :(
A w następnym odcinku zajmiemy się Pięknotkiem czyli Tymciem Nerwuskiem.
CDN.
nie zniosl bym takiej odpowiedzialnosci, puscisz jej najpierw Tedego czy Pejego?
OdpowiedzUsuńAni tego ani tego! Zaczniemy od starego dobrego rapu kieleckiego: Liroya i Wzgórza Ya-Pa-3.
UsuńA co ty chcesz od Ruchany - dobrze dziweczyna śpiewa ;p a do The Black Keys to nawet Grahamkę przekonałeś - nawet sobie płytę zakupił ;)|
OdpowiedzUsuńnie wiem, mnie Ruchana jakoś nie leży... cieszy mnie za to zakup Grahamki! ;)
Usuń