30 stycznia 2013

Głębokie gardło.

Chyba nikt się nie zdziwi jak napiszę, że znów jestem chory. Po wirusowym zapaleniu gardła i anginie dostałem w promocji opryszczkowego zapalenia gardła. Teraz jeszcze tylko "głębokie gardło" a la Linda Lovelace i mój przełyk już nigdy nie będzie taki sam jak kiedyś. 
Kuźwa, wyszło mnie z kalendarzyka, co go prowadzę na okoliczność dni płodnych, że choruję już miesiąc z małą przerwą! Normalnie wawerska masakra tępą piłą ręczną. W życiu tyle nie chorowałem!
Siedzę więc sobie z dziećmi w Hacjendzie na chorobowym od wtorku, gramy proszę jak Was we wojnę, oglądamy po raz kolejny "Gdzie jest Nemo", rzucamy się Flipsami, wymieniamy zarazkami i takie tam inne.

Ale co ja tu Wam będę mydlił oczy jakimiś zwierzeniami chorego na gardziołko ojca-dzieciom.

Proszę sobie kliknąć tu: 
http://natemat.pl/48131,chcesz-je-wyrzucic-ale-nie-mozesz-dlaczego-tak-ciezko-pozbyc-sie-starych-ksiazek
i przeczytać, że OP to jest już drugi po Jarku, tym Jarku, Któremu Został Już Tylko Kot.
A tak serio, to polecam ten tekst gdyż mnie w nim cytują. O!

PS. O muzycznych przebojach Tymonka nie zapomniałem, będą.

8 komentarzy:

  1. Fiu, fiu! Znalazłeś się pod Prezesem, że się tak wyrażę ;)))

    naninu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i się zrobiło gęsto od skojarzeń! ;) zwolniłem Zbyszka Ziobrę ;P

      Usuń
  2. ja mam trochę książek po nauczycielce jeżyka polskiego i nie wiem co z nimi zrobić, siakaś poezja etc. i leży, leży już zaraz będzie rok! Trzymajcie się Chorebzdy ;-) ZDROWIA! Howgh! essi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wyrzucaj bo cie ta nauczycielka będzie nawiedzać! :)

      Usuń
  3. nie wiem jak tu się ustosunkować do informacji o głębokim gardle... z tego co wiem to ona miała przyjemność tylko w tych konkretnych okolicach... ale czy ta twoja opryszczka to skutek, czy przyczyna to trudno zgadnąć... i prawdę mówiąc aż boję się domyślać. Ostatnio czytałam "Czerwone gardło" Jo Nesbo. Może raczej to bardziej by pasowało do tej jednostki chorobowej.:) Gaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej się nie ustosunkowywać a tym bardziej domyślać ;)
      tytuł Nesbo pasuje jak ulał :)

      Usuń
  4. Mam nadzieję, że Twoje głębokie gardło zrobiło się już nieco płytsze, tudzież czujesz się lepiej... :)

    Mnie też jak zacznę chorować, to dobre 2 miesiące po kuracji jeszcze kaszel męczy...

    ZDROWIA, ZDROWIA I JESZCZE RAZ PINIĘDZY!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki!
    Gardło płytsze ale czerwone jak cera Lenina!
    Niebawem dobije do 2 miechów w chorobie :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń