26 października 2012

Skrawki, ścinki i wycinki.




***

Uwielbiam ludzi, którzy z udawanym zainteresowaniem, a nawet jakąś tam fałszywą troską pytają cię – „No i co tam u ciebie, jak leci, co słychać?” i jeszcze przed zadaniem tego pytania gorąco liczą na to, że odpowiesz, że ci coś nie idzie, że chujowo, że z robotą do dupy itp. itd.
A później jeszcze patrzeć jak zachwyceni, że akurat masz pod górę, ledwo, ledwo się powstrzymują żeby nie zacierać rączek z radości.

***

Jakiś czas temu szukałem na fejsie swoich byłych. Ot, tak z głupiej ludzkiej ciekawości – jak teraz wyglądają? wyszły za mąż? mają dzieci? Nie znalazłem żadnej. A mawiajo na mieście, że jak cię nie ma u Marka Zuckerberga, to nie istniejesz.
No to miałem ja te dziewczyny czy nie?

A później szukałem tych, z którymi kiedyś mnie coś łączyło – jakieś tam znalazłem.
Przy okazji rozgrzebywania pamięci dotarło do mnie, że dwie z tych, z którymi kiedyś-coś, już nie żyją.
Obie popełniły samobójstwa.
 
Odechciało mi się szukania.



11 komentarzy:

  1. Też by mi się odechciało..... głębokie te skrawki,ścinki i wycinki....dają do myślenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem różnicy pomiędzy byłymi a tymi z którymi kiedyś coś łączyło. No ale może ja jakiś niedzisiejszy jestem czy co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłe to stała umowa, etat. Te z którymi kiedyś-coś, to umowa zlecenie, umowa o dzieło albo zwykła robota na czarno... ;) proste?

      Usuń
    2. Świetny komentarz!;D
      Remedios

      Usuń
  3. robota na czarno... czyli co... przy zgaszonym świetle... po ciemaku... czy jak... ;)a z tymi nagłymi odejściami... to pewnie zacząłeś robić rachunek sumienia...:)ja jak już pytam co słychać, to wolę dowiedzieć się że jest wszystko Ok... lubię towarzystwo zadowolonych ludzi... jakoś mi wtedy raźniej. G.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to masz za swoje. Po cholerę grzebać się w przeszłości i szukać eks, skoro się z nimi na bieżąco kontaktu nie trzyma. Źle Ci z życiem takim jakie masz teraz, że kopać w przeszłości zaczynasz? Czy za dużo wolnego czasu?
    a.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wpadłeś na to, że one mogły stracić swoje panieńskie nazwisko .....i szukaj wiatru w polu..... tzn. na buniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może nie wyglądam na Sherlocka ale wpadałem na to :) po mężu nazwiska też znam nie których i tak czy siak dupa :)

      Usuń