10 maja 2012

Targi, Książki, wywiad czyli trzy razy primo!


Pierwsza połowa maja to jeden z lepszych momentów roku. Najpierw Wielka Majówka Narodowa, a chwilę później Targi Książki w Wawie. Ha!

A zatem Misie moje kochane:

Po pierwsze primo – kto żyje w Wawie, tudzież w okolicach, a w dodatku jest tak zboczony, że lubi książki, od dziś do niedzieli ma święty obowiązek wysupłać 5 zyli (studenciaki) lub 10 zyli (niestudenciaki) i pojawić się w Pałacu Kultury i Nauki. My z Panem Mirasem idziemy buszować po stoiskach w piątek po szychcie w Hucie. Kto ma ochotę się dołączyć, zapraszam - zwłaszcza, że po Targach idziemy strzelić tzw. Zimną Pianę Potargową.

Po drugie primo – kto jest tak zboczony, że lubi książki, a w dodatku np. darzy szczególnym uczuciem Mistrza Jerzego Pilcha, ten ma święty obowiązek wysupłać 9,99 zyli i zakupić nowy magazyn Książki! Gdyż-ponieważ numer jest naprawdę ciekawy, a wywiad z Pilchem kapitalny (bardzo dużo w nim na temat piłki nożnej, więc szczerze polecam również fanom szmacianki). A do tego, kto kupi Książki i wytnie z niego kupon rabatowy otrzyma 50% zniżki na wejście na Targi Książki (patrz pierwsze primo).

Po trzecie primo -  w majówkę siostra moja cioteczna Karolajna, ta której byłego chłopaka siekłem byłem z kujawiaka na jej osiemnastce (musicie to pamiętać, OP tak rzadko przecież używa przemocy), przeprowadziła ze mną krótki wywiad dla studenckiego Radia Egida z Katowic. Rozmawialiśmy o książkach. No bo o czym innym można z OP-em w miarę sensownie porozmawiać. Pomimo wypicia tuż przed samym wywiadem dwóch Leżajsków, bełkotałem i dukałem jak ta ostatnia pała. No ale cóż, jak wiadomo OP się tylko do pisania nadaje...
Posłuchajcie: http://w185.wrzuta.pl/audio/3yxEOZ5eGE2/mikolaj_marszycki_bloger_o_czytaniu_mr



7 komentarzy:

  1. Po pierwsze primo do Wawy za daleko, brat buszuje (bo z Modlina), może coś siostrze wyszpera.
    Po drugie primo Plicha uwielbiam
    Po trzecie primo,posłuchałam i Ci powiem,że nie tylko piszesz,ale i gadasz z sensem
    howk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To brata męczyć żeby tam dobrze szperał! ;) aaa tam taka literówka - ja w tym wywiadzie powiedziełm mi zamiast mnie - to się można zastrzelić! ;)

      Usuń
    2. jak Ty potrafisz człowiekowi otuchy dodać:)Mi,mnie najważniejsze,że wiemy o co kaman:)

      Usuń
  2. wrrrr Pilcha być miało,literówka w takim nazwisku....się zastrzelę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Żałuję bardzo, że nie mam nie teraz w Polszy, nie dość że mnie taki fajoski weekand omina to jeszcze teraz te targi - chociaż idzie mi to powoli to staram się czytać coraz więcej, no ale tobie to na pewno nigdy nie dorównam;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. grunt że się starasz, to się chwali! :) każdy niech czyta ile może byleby czytał...

      Usuń
  4. czytam, czytam... ale pożyczone... :) w sobotę idę ale na targi kwiatostanu ogrodowego... G.

    OdpowiedzUsuń