10 czerwca 2013

Z ostatniej chwili...

Niedziela rano.
OP siedzi na klopie zaspany, podkreślam zaspany! Nie zasrany... Otwierają się drzwi, wchodzi Zu:
- Przepraszam tato, ale zapomniałam wczoraj wziąć biustonosz...
Pierwsza myśl OP - Matko Bosko Kwietna przespałem kilka lat!!!

 A ona naprawdę biustonosza zapomniała. Tzn. takiego kusego topa na ramiączkach. Zobaczyła u swojej siostry ciotecznej na komunii i ona musi mieć taki sam. No to babcia jej kupiła. 
Zaczyna się... 


Niedziela popołudniu.
- Matka Jezusa! Wszystkie ma króliki. Matka Jezusa! Wszystkie ma króliki.
Zuzanna Zofia twórczość własna - śpiewana w stylu pielgrzymkowym.

Panie Premierze, jak żyć?!?

6 komentarzy:

  1. O MATKO OD KRÓLIKÓW - ZACZĘŁO SIĘ ;-)

    SAAGE

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jezu!Padłam z tekstów Zu!:)

    Remedios

    OdpowiedzUsuń
  3. żyć mocno, umrzeć młodo i zostawić atrakcyjne zwłoki... ale na to już chyba za późno :)
    no a co będzie jak narzeczonego przyprowadzi... poezja, proza, dramat w jednym,...:) Gaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na to pierwsze już dawno za późno... a jak przyprowadzi narzeczonego to może być jeszcze komedia... ;)

      Usuń