3 września 2012

Z ostatniej chwili.


Niedziela. Wypuścilim się na tzw. „miasto”. Zasiedlim akurat we „Wrzeniu świata” (genialna knajpa dla moli książkowych, ale nie tylko - polecam!).

I taka akcja: OP z Tatą Markiem zamawiają sobie przy barze drugą kolejkę ukraińskiego cydru. Zu obok, na obrotowym krześle, kręci się w kółko - patrzy na dwie siedzące niedaleko atrakcyjne dziewczyny, łapie z nimi kontakt wzrokowy i zaczyna na głos tonem przechwalająco-zachęcającym:
- A mój tata… to lubi najbardziej miodowe… lubi pić piwko… i Borussię! Lubi oglądać mecze bardzo… no i jeszcze czytać książki!
Dziewczyny śmieją się, spoglądają zaciekawione na OP - OP pali buraka.


KURTYNA


PS. Kiedyś pisałem, że na malutką Zu można by spokojnie głuszyć panny. Ale żeby sama z siebie łowiła dla ojca?!?

15 komentarzy:

  1. Chyba mam do pogadania z Zuzanną....
    Zofia

    OdpowiedzUsuń
  2. Córeczka tatusia he he he ......
    Saage

    OdpowiedzUsuń
  3. reklama dzwignią handlu... ale ci CV nakreśliła... pijus i kibol... ale skąd jej się wziął ten mol książkowy...:) G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pijus i kibol jak każdy facet... każdy normalny facet... prawdziwym wabikiem i przynętą jest za to ten mol książkowy :) a skąd się wziął pytasz? z kątowni!

      Usuń
  4. Tylko jej wyperswaduj, że bajer na Borussię jest gorszy niż choćby na Barcę. Dzięki Bogu, że nie na Bayern czy Jagę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i chwała Bogu że nie na Koronę! ;)) wszystko przez to, ze Borussia częściej gości w naszym TV.

      Usuń
    2. a co Jaga?
      co?! no co?

      Usuń
  5. Zu Ci "pijara" robi... :) I tu już w tym wieku? :) Mądra dziewuszka... Tylko widzę po komentarzach tutaj, że Małżonka niezbyt zadowolniona ;)))

    Pozdro dla całej Rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zofia się obawia, bo Zu już niebawem nie przegadasz! ;)

      Usuń
  6. Skrzydłowy mistrz! Po Cioci Gadze?

    OdpowiedzUsuń