26 września 2012

Mój koń, mój koń, mój koooń...



Tym ma taką zabawkę, którą dostał od swojego ukochanego Dziadzia – traktor z przyczepą. Na traktorze za kółkiem siedzi miś w kapeluszu komboja, który po wciśnięciu w fotel zaczyna śpiewać głosem rasowego wokalisty country „Tida tida rata ta taj i ja i ja o!” i takie tam inne. Natomiast na przyczepie jedzie silna ekipa w składzie: kura, świnia, krowa, owca, koń.
Każde z tych zwierzątek gdy się je włoży w odpowiednie wgłębienia w przyczepie, wydaje z siebie właściwy odgłos.
Tyle tytułem wstępu. Teraz już samo gęste.

OP bawi się z Tymem tymże traktorem z przyczepą. Po kilku minutach Tymianek zrywa się do sprintu na czworakach i pędzi do pąkoju Zu bo usłyszał, że siostra włączyła sobie muzę, a Tymi strasznie lubi tańczyć. A więc pędzi, a OP woła za nim:
- Synu! Chodź, pokaże ci jak się wkłada konia.
Na co z kuchni wychyla się Zofia i mówi:
- Nie sądzisz, że to jeszcze trochę za wcześnie?

KURTYNA.


PS. Sponsorem dzisiejszego pościaka jest Pan Witek Gość z Atlantydy, z którym w 1994 roku na Festiwalu w Jarocinie miałem przyjemność spożyć wino owocowe sztuk jeden, a w tzw. międzyczasie Witek wykonywał poniższą pieśń:


14 komentarzy:

  1. Zofia została moją absolutną idolką :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm może ja się nie znam na wychowywaniu dzieci, ale zgadzam się z Zofią, że to chyba jeszcze za wcześnie na takie uświadamianie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale grunt już trzeba szykować, bo nigdy nic nie wiadomo! ;)

      Usuń
  3. ja to się boję że Zu Tymiankowi to już wyjaśniła o co chodzi z tym koniem bo za dużo w dzieciństwie z Dags przebywała:))) a ty i Zofia żeście mnie rozwalili swoimi wstawkami :))))
    Francesca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee Zu jest dyskretna, słyszałem jak mówiła do Tyma "Może wiem może nie wiem..."

      Usuń
  4. mój kolega (kurzył fajkę) na prośbę swojego 4 letniego bratanka... Wujek, wujek naucz mie palić fajkę... skwitował ze spokojem... Ty najpierw naucz się palić papierosy... :) może i w tym przypadku należało zacząć od czegoś łatwiejszego...:) G.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie byles w Jarocinie!

    OdpowiedzUsuń
  6. a Ty nie obierasz ananasa i jesteś niejadkiem!

    OdpowiedzUsuń
  7. Padłam:D A Pana Witka to i ja kojarze,ale z Woodstocka głównie:)
    Remedios

    OdpowiedzUsuń
  8. Nomalnie leżem i kwiczem tera! :D KWIII KWIII!! :) U Ciebie zawżdy na uśmiech liczyć można :o)

    W związku z pościakiem Twym nasuwa się mię takie pytanie:

    Głodnemu chleb na myśli? ;D


    Pozdrawiam ciepło!!

    OdpowiedzUsuń